Skrzydełka w glazurze piernikowej
Pierniki Katarzynki w polewie i bez kojarzą mi się z dzieciństwem. Było to moje ulubione smakołyki odkąd sięgam pamięcią. Do tej pory, gdy rozpakowuję je, najpierw zamykam oczy i wącham je przywołując ich smak... Ach dobrze, że od lat są produkowane.
Wyśmienicie smakują skrzydełka w piernikowej glazurze. Lekko słodkawe z kwaśną i pikantną nutą.
Zapraszam na ucztę:-)!